Następstwem tego stanu rzeczy było przyjęcie jako jednego z pierwszych wskaźników jakości komputera liczby realizowanych operacji w jednostce czasu. Oczywiście, podziały dokonywane na tej podstawie na komputery szybsze i wolniejsze pozwalały na porównywanie technicznych właściwości układów elektronicznych oraz rozwiązań architektonicznych zastosowanych w trakcie projektowania i budowy procesorów. Mankamentem klasyfikacji dokonywanej na podstawie tego wskaźnika było to, że z faktu przynależności do którejkolwiek z grup nie wynikały wprost możliwości użytkowe i eksploatacyjne komputerów. A te, w miarę rozszerzania się obszarów zastosowań komputerów, stawały się ważniejsze od parametrów technicznych poszczególnych urządzeń i ich zestawów. Naturalnym następstwem stosowania komputerów w różnych dziedzinach działalności ludzkiej było ich zróżnicowanie wynikające z różnorodności potrzeb użytkowników. Ze względu na potrzebę standaryzacji ofert producentów sprzętu komputerowego, a jednocześnie konieczność stworzenia warunków realizacji zadań obliczeniowych coraz większej liczbie użytkowników, w latach sześćdziesiątych pojawiły się trzy rodzaje elektronicznych maszyn cyfrowych, mianowicie: do obliczeń numerycznych, do przetwarzania danych oraz uniwersalne.