Rate this post

PirateBrowser bije rekordy popularności na całym świecie

The Pirate Bay czyli popularna w sieci wyszukiwarka torrentów oparta na peer-to-peer świętowała niedawno swoje 10 urodziny. Przetrwać tak długo na rynku internetowym to niewątpliwy sukces zwłaszcza w tej branży. The Pirate Bay ma jeszcze jeden powód do świętowania nowej przeglądarce PirateBrowser wystarczyły tylko trzy dni aby przekroczyć magiczne 100 tysięcy pobrań.

Na pirackim szlaku

Historia The Pirate Bay nie jest usłana różami, 4 lata temu twórcy strony spotkali się oskarżeniem o ułatwianie pobierania materiałów które naruszają prawa autorskie. Za to przestępstwo zostali skazani na wiezienie oraz karę grzywny w wysokości 46 milionów koron. Do tej pory w imię rzekomej walki z piractwem w niektórych krajach europejskich jest blokowana i cenzurowana przez dostawców Internetu. Dlatego sukces przeglądarki The PirateBrowser tak bardzo cieszy jej twórców.
Fenomenalny PirateBrowser

Niewątpliwe do sukcesu tej przeglądarki przyczynił się fakt, że jest zbudowana na podstawie Firefox 23 dlatego też jest łatwa i przystępna w użytkowaniu. Ponadto w przeciwieństwie do Mozzilli czy Google PirateBrowser nie zapewnia żadnej anonimowości użytkownikom. Twórcy zapewniają, że nie zamierzają się pod tym względem ścigać w wyścigu popularności. Warto podkreślić, że PirateBrowser pozwala na łatwy dostęp do torrentów. Jest to zapewnione dzięki narzędziom Proxy oraz Vidalia. Pozwala to na ominięcie blokady nałożonej przez dostawców internetu.

Sukces przeglądarki nie zaskoczył znawców tego rynku, jedynie zastanawia ich fakt jak długo utrzyma ona swoją popularność. Może kiedy twórcy z The Pirate Bay dostosują swój produkt nie tylko do systemu Windows, ale także dla Maca i Linuksa.