CODZIENNIE zanim Helios wyruszy w swa podróż wyrusza w drogę na lekkim rydwanie różanopalca bogini jutrzenki. Jest śliczna, z rumieńcem porannej zorzy na twarzy.
Pokochała młoda bogini śmiertelnika królewicza Titonosa i bardzo pragnęła go poślubić, więc poprosiła Dzeusa, żeby dał mu nieśmiertelność i wielki bóg zgodził się na to. Eos poślubiła swojego wybrańca i przez długie lata żyli w szczęśliwym związku, ale Titonos zaczął się starzeć, bo Eos poprosiła tylko o nieśmiertelność a zapomniała poprosić także o wieczną młodość dla niego. I tak nieszczęśliwa bogini musiała patrzeć jak jej ukochany z dnia na dzień się starzeje ?po kilkuset latach jej małżonek całkiem zgrzybiał, zdziecinniał i skurczył się tak, że mogła go kłaść do kołyski jak niemowlę. Chowała go przed innymi bogami za parawanem, bo się go wstydziła?miała z Titonosem syna, Memnona, który był młodzieńcem pięknym, dorodnym i silnym, ale wdał się w walkę z Achillesem poległ z jego ręki.